Podsumowanie stycznia
W styczniu bardzo dużo zrobiłyśmy!
Angielski poza zajęciami dodatkowymi, lekko tylko został liźnięty. Matematyka nie ruszona, ale nadrabiamy to teraz, w lutym. Te dwa przedmioty zostały do nauki i rok szkolny będzie można uznać za zaliczony. Plan zakłada zdanie ich do końca kwietnia i od maja rozpoczęcie wakacji!
A co u pierwszoklasistki?
Niewiele się zmieniło. Trochę pisze w zeszycie, trochę liczy zadań z matematyki. Alfabet pisany prawie cały zna, ale nie korzysta z niego gdy coś sama z siebie pisze - zawsze drukowanymi. Jednak zupełnie nie mam ciśnienia na to, by jej zmuszać do liter pisanych, ma na to czas.
Na początku stycznia wymyśliłam, że raz w tygodniu będziemy jeździć w jakieś fajne miejsce. Niestety z realizacją nie poszło zbyt dobrze. W pierwszym tygodniu udało się wybrać na wycieczkę, ale w kolejnych już nie sprzyjała zupełnie pogoda, a potem choróbska.
W styczniu zrobiłam bardzo dużo pomocy edukacyjnych (pokażę wam je wszystkie!) Powstały modele komórek, materiały do matematycznych zabaw, a także karty do zupełnie nieszkolnych tematów (przynajmniej nie na tym etapie) jak ewolucja człowieka, powstanie wszechświata. Pokażę wam wszystkie zabawy i zajęcia z ich użyciem, tylko powoli :) Będą zarówno na blogu, jak i na Instagramie.
Po owocnym styczniu, z dużą energią do działania wchodzimy w luty. Musimy przerobić całą matmę w tym miesiącu! :)
0 komentarzy