Zabawy z matematyką: drabinka liczbowa
Drabinkę matematyczną znalazłam w ćwiczeniach dla klasy drugiej. A właściwie maleńki fragment, na którym obliczyć trzeba było kilka zadań. Postanowiłam zrobić taką dla Oli - ale nie jakąś tam mini drabinkę, a ogromną drabinę do stu :)
Oli nie lubi pisać. Na Instagramie wspominałam o tym nieraz, że ciężko ją namówić by cokolwiek pisała.. Liczenie nie sprawia jej trudności, ale wyniki zapisuje niechętnie - policzy w głowie i uznaje że to wystarczy. Pomyślałam, że może z takim urozmaiceniem trochę się przekona by jakieś działania na kartce policzyć. Ale nie przypuszczałam, że będzie sama te działania sobie wymyślać!
Albo przynosi mi pustą kartkę i prosi żeby napisać działania, albo sama wymyśla - a później ludzikiem skacze po drabince aż do poprawnego wyniku. I to wszystko dokładnie zapisuje. To się nie zdarzyło nigdy wcześniej w jej półtorarocznej podstawówkowej karierze :) Zdaję sobie sprawę, że pewnie za jakiś czas jej się to znudzi. Ale i tak dla tych kilku dni (bo pewnie nie tygodni, choć kto wie..) zabaw z drabinką, warto było poświęcić czas na jej przygotowanie.
0 komentarzy